Logo serwisu Informowani.pl

czwartek, 19 września 2024

czwartek, 19 września 2024

Wielka woda. Mieszkańcy Oławy walczą z falą

W środę przez dolnośląską Oławę przetoczyła się fala powodziowa na Odrze. Mieszkańcy, wspierani przez służby, z determinacją walczyli o uratowanie miasta przed zalaniem. Choć sytuacja w późniejszych godzinach uległa stabilizacji, utrzymujący się wysoki stan wód budzi niepokój.

Wielka woda. Mieszkańcy Oławy walczą z falą

W środę przez dolnośląską Oławę przetoczyła się fala powodziowa na Odrze. Mieszkańcy, wspierani przez służby, z determinacją walczyli o uratowanie miasta przed zalaniem. Choć sytuacja w późniejszych godzinach uległa stabilizacji, utrzymujący się wysoki stan wód budzi niepokój.

Woda wdarła się do miasta, podtapiając ulice i domy. Wodowskaz przy ul. Chrobrego wskazał w szczytowym momencie aż 7,4 m. W obliczu zagrożenia Oławianie zareagowali natychmiast, stając ramię w ramię do walki z żywiołem. Na wałach przeciwpowodziowych, wzdłuż Odry i jej dopływu, Oławy, przez całą dobę trwały intensywne prace. Mieszkańcy, wolontariusze i służby, zjednoczeni wspólnym celem, napełniali i układali worki z piaskiem, wzmacniając tym samym zagrożone odcinki.

"Wczoraj do 3 w nocy..." – opowiadała Polskiej Agencji Prasowej jedna z mieszkanek, wskazując na skalę zaangażowania. Na miejscu panowała atmosfera mobilizacji i solidarności. Ludzie spontanicznie organizowali się w grupy, dzieląc zadaniami i wspierając nawzajem. Do Oławy docierała pomoc z innych miejscowości, dowożąc niezbędne materiały, żywność i napoje dla pracujących.

Starosta oławski, Marek Szponar, w rozmowie z PAP potwierdził stabilizację sytuacji na rzekach, wyrażając jednocześnie zaniepokojenie prognozami, które wskazują na utrzymywanie się wysokiego stanu wód przez kolejne dni. Długotrwałe obciążenie osłabionych i podmywanych przez bobry wałów może stanowić poważne zagrożenie.

Szczególnie trudna sytuacja miała miejsce w Marcinkowicach, miejscowości położonej między Wrocławiem a Oławą, gdzie wysoki poziom rzeki Oława zagrażał przeprawie. W Oławie ewakuowano kilkanaście osób z zagrożonej dzielnicy Zwierzyniec. Problematyczna pozostaje sytuacja na polderze Lipki, gdzie zalane zostały dwie miejscowości - Stary Otok i Stary Górnik. Pomimo apeli władz mieszkańcy odmawiają ewakuacji.

Zagrożenie powodziowe wymusiło również zmiany w funkcjonowaniu lokalnych instytucji. W oławskim szpitalu odwołano planowe operacje, a oddział rehabilitacji został zamknięty. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Wrocławiu, przygotowany na przyjęcie pacjentów z ewakuowanych placówek, pracuje w trybie normalnym.