Południe Polski walczy z powodzią. Ewakuacje, zalane drogi i domy, setki interwencji strażaków

Intensywne opady deszczu, które od piątku nawiedzają południe Polski, doprowadziły do powodzi w województwach: dolnośląskim, opolskim i śląskim. Wiele rzek wystąpiło z brzegów, zalewając domy, drogi i pola uprawne. Ewakuowano mieszkańców kilku miejscowości, a strażacy odnotowali już tysiące interwencji.

Dramatyczna sytuacja panuje w województwie opolskim, gdzie rzeka Biała Głuchołaska w Głuchołazach przekroczyła stan alarmowy o ponad 2 metry. Woda zalała liczne domy i posesje, a władze gminy Głuchołazy zdecydowały o ewakuacji mieszkańców wsi Jarnołtówek i Pokrzywna. Na miejscu pracuje ponad 100 strażaków, w tym dwa plutony wsparcia z województwa łódzkiego.

W Morowie (powiat nyski) również doszło do częściowej ewakuacji mieszkańców. Do powiatu prudnickiego zadysponowano dwa plutony wsparcia z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Kielcach.

W województwie dolnośląskim najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie kłodzkim. Z powodu zagrożenia zalaniem ewakuowano kilkudziesięciu mieszkańców Lądka-Zdroju, gdzie rzeka Biała Lądecka przekroczyła stan alarmowy o 67 cm. W Ołdrzychowicach Kłodzkich również rozważana jest prewencyjna ewakuacja części mieszkańców. Na terenie województwa dolnośląskiego odnotowano przekroczenia stanów alarmowych na rzekach w 38 miejscach. Najwyższe przekroczenie dotyczy Nysy Kłodzkiej w Kłodzku (o 127 cm) oraz Kwisy w Mirsku (o 109 cm).

W województwie śląskim zamknięto polsko-czeskie przejście graniczne w Gołkowicach (powiat wodzisławski) z powodu wylania po czeskiej stronie rzeki Piotrówki. Zamknięte zostały również przejścia graniczne w Skrbeńsku i Marklowicach Górnych. Władze gminy Godów zamknęły awaryjnie lokalny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych z powodu wzbierających wód opadowych.

W powiecie cieszyńskim ogłoszono alarm powodziowy w gminie Zebrzydowice. Woda zalała tam drogi i piwnice. Woda zalała również drogę wojewódzką nr 328 w Nowym Kościele w gminie Świerzawa na Dolnym Śląsku, łączącą Złotoryję z Jelenią Górą.

W całym regionie straż pożarna odnotowała już tysiące interwencji, głównie związanych z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic i posesji, usuwaniem powalonych drzew i zabezpieczaniem budynków workami z piaskiem. Najwięcej interwencji odnotowano w województwach: dolnośląskim (ponad 650), opolskim (ponad 230) i śląskim (ponad 170).

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje dalsze intensywne opady deszczu na południu Polski. Do niedzieli suma opadów może sięgnąć 150 litrów na metr kwadratowy, co grozi dalszymi podtopieniami i powodziami. Największe opady deszczu prognozowane są w Kotlinie Kłodzkiej.

W związku z trudną sytuacją pogodową władze apelują o zachowanie ostrożności i stosowanie się do zaleceń służb. W górach i na obszarach zagrożonych powodzią należy unikać wychodzenia z domów, a w razie konieczności poruszania się po drogach zachować szczególną ostrożność.