Logo serwisu Informowani.pl

niedziela, 08 września 2024

niedziela, 08 września 2024

Chaos wokół sprawy Trumpa po decyzji Sądu Najwyższego

W poniedziałek Sąd Najwyższy orzekł, że byłemu prezydentowi Donaldowi J. Trumpowi przysługuje pewien stopień immunitetu od odpowiedzialności karnej.

Chaos wokół sprawy Trumpa po decyzji Sądu Najwyższego
Protestujący na Wzgórzu Kapitolińskim podczas Ataku na Kapitol Stanów Zjednoczonych w dniu 6 stycznia 2021 roku.fot. Tyler Merbler/Wikimedia Commons

W poniedziałek Sąd Najwyższy orzekł, że byłemu prezydentowi Donaldowi J. Trumpowi przysługuje pewien stopień immunitetu od odpowiedzialności karnej. Decyzja ta może skutecznie opóźnić proces w sprawie o spiskowanie w celu podważenia wyników wyborów w 2020 roku.

Sześciu z dziewięciu sędziów, w większości nominowanych przez republikanów, orzekło, że były prezydent Donald Trump ma częściowy immunitet od odpowiedzialności karnej za działania podjęte w celu podważenia wyników wyborów prezydenckich w 2020 roku.

Decyzja ta opóźnia proces w sprawie o spisek przeciwko Stanom Zjednoczonym, w którym Trump jest głównym oskarżonym. Sąd Najwyższy, powołując się na zasadę podziału władzy, orzekł, że Kongres nie może kryminalizować działań prezydenta podejmowanych w ramach jego oficjalnych obowiązków. Uznano jednak, że prezydent nie stoi ponad prawem i konieczne jest rozróżnienie między działaniami o charakterze oficjalnym i prywatnym w kontekście stawianych Trumpowi zarzutów.

Sprawa wraca teraz do sądu niższej instancji, który ma przeanalizować charakter działań Trumpa. W praktyce oznacza to znaczące opóźnienie procesu, prawdopodobnie uniemożliwiające jego zakończenie przed wyborami prezydenckimi w 2024 roku.

Decyzja Sądu Najwyższego spotkała się z ostrą krytyką demokratów i części społeczeństwa. Zarzucają oni sędziom upolitycznienie i działanie na korzyść Trumpa, torując mu drogę do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Zwracają uwagę, że orzeczenie to tworzy niebezpieczny precedens, dając byłym prezydentom szeroki immunitet i stawiając ich ponad prawem.

Decyzja ta z pewnością będzie miała ogromny wpływ na kampanię wyborczą w 2024 roku. Jeśli Trump wygra wybory, będzie mógł umorzyć sprawę przeciwko sobie, korzystając z uprawnień prezydenta.

Protestujący na Wzgórzu Kapitolińskim podczas Ataku na Kapitol Stanów Zjednoczonych w dniu 6 stycznia 2021 roku. fot. Wikimedia Commons

Trump jest pierwszym byłym prezydentem USA oskarżonym o przestępstwo.

Oprócz sprawy federalnej o obalenie wyborów, Trump jest oskarżony w kilku innych sprawach, m.in. o fałszowanie dokumentów i przechowywanie tajnych dokumentów.

Większość Amerykanów uważa, że prezydenci nie powinni mieć immunitetu od odpowiedzialności karnej.

Obecna kadencja Sądu Najwyższego zapisała się w historii jako okres niezwykle znaczących decyzji o potencjalnym wpływie na przyszłość Ameryki.

Sąd orzekł już, że Donald Trump może kandydować w wyborach i że pigułka aborcyjna pozostanie powszechnie dostępna. Ponadto, Sąd obalił podstawowe precedensy dotyczące uprawnień agencji federalnych i odrzucił kluczowy element ugody dla osób dotkniętych kryzysem narkotykowym.