Logo serwisu Informowani.pl

czwartek, 21 listopada 2024

czwartek, 21 listopada 2024

Komisja ds. wpływów rosyjskich i białoruskich rozpoczyna pracę

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk ogłosił rozpoczęcie prac Komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004–2024.

Komisja ds. wpływów rosyjskich i białoruskich rozpoczyna pracę
fot. Krystian Maj/KPRM

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk ogłosił rozpoczęcie prac Komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004–2024. Komisja, składająca się z 12 członków, ma na celu przeanalizowanie i zrozumienie wpływów tych państw na Polskę oraz inne kraje europejskie.

Premier Tusk ujawnił, że spotkał się z szefem Microsoftu, aby omówić zaangażowanie wiedzy i technologii w zapobieganiu rosyjskim wpływom na procesy wyborcze na świecie. „Rozmawialiśmy o zaangażowaniu wiedzy, techniki i potrzebie determinacji politycznej, aby zapobiegać wpływom Rosji na procesy wyborcze w USA, Europie czy Polsce” – powiedział premier. Tusk podkreślił także wagę bezpieczeństwa nie tylko w cyberprzestrzeni, ale również w innych sektorach, takich jak lotnictwo i systemy publiczne, odnosząc się do niedawnego incydentu z fałszywą depeszą PAP.

Premier zaznaczył, że nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego będą kluczowe dla bezpieczeństwa Polski w najbliższych latach. W kontekście prac nowo powołanej komisji, Tusk podkreślił rolę ministra sprawiedliwości, Adama Bodnara, który odegrał kluczową rolę w jej przygotowaniu.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak oraz szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk także odegrali ważne role w organizacji komisji. „Skład komisji skomponowany jest tak, by reprezentował różne środowiska i aby zapewnić maksymalnie pełne spojrzenie na wpływy rosyjskie i białoruskie” – powiedział Adam Bodnar. Dodał, że jego resort zapewni wsparcie merytoryczne, w tym prokuratorów w stanie spoczynku.

Siemoniak złożył deklarację pełnego wsparcia komisji ze strony służb specjalnych oraz resortu spraw wewnętrznych i administracji, podkreślając, że celem jest dostarczenie obywatelom rzetelnych i uczciwych raportów na temat wpływów rosyjskich i białoruskich na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat.

Gen. Jarosław Stróżyk, szef komisji, przedstawił jej skład, zaznaczając, że będzie działać w zespołach zajmujących się różnymi obszarami, takimi jak gospodarka, bezpieczeństwo państwa i media. Premier Tusk delegował do komisji dwie osoby: prof. Irenę Lipowicz i dr Dominikę Kasprowicz.

„Bardzo zależy nam na tym, żeby to była komisja wolna od jakichkolwiek pokus czy intencji stricte politycznych, czy partyjnych, i by przyniosła nam rzetelną wiedzę” – mówił Tusk. Podkreślił, że Rosja i Białoruś są najbardziej aktywne w Polsce i że dla tych krajów Polska jest kluczowym obszarem działań, nie tylko ze względu na geografię.

Premier zapowiedział, że efekty pracy komisji, w tym nazwiska osób związanych z rosyjskimi i białoruskimi wpływami, będą znane bardzo szybko. „Za dwa miesiące pierwszy raport” – zapowiedział.