Franciszek Smuda nie żyje. Odszedł "Franz", barwna postać polskiej piłki

W wieku 76 lat zmarł Franciszek Smuda, były selekcjoner reprezentacji Polski i jeden z najbardziej rozpoznawalnych trenerów w historii polskiej piłki. Smuda od kilku lat zmagał się z nowotworem krwi. Wiadomość o jego śmierci wywołała ogromne poruszenie w środowisku piłkarskim.

Franciszek Smuda urodził się 22 czerwca 1948 roku w Lubomii koło Wodzisławia Śląskiego. Karierę piłkarską rozpoczynał w lokalnych klubach, takich jak Unia Racibórz i Odra Wodzisław. Następnie trafił do Stali Mielec, gdzie zadebiutował w ekstraklasie. W latach 70. wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie grał w kilku klubach, m.in. w Los Angeles Aztecs i San Jose Earthquakes. Po powrocie do Polski reprezentował barwy Legii Warszawa. Karierę piłkarską zakończył w Niemczech.

Smuda swoją trenerską drogę rozpoczął w 1983 roku w niemieckim klubie VfR Coburg. Przez wiele lat pracował w Niemczech i Turcji, a w 1993 roku wrócił do Polski, aby objąć posadę trenera Stali Mielec. Później prowadził z sukcesami Widzew Łódź, z którym dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski i awansował do Ligi Mistrzów. W 1999 roku sięgnął po tytuł mistrzowski z Wisłą Kraków. W swojej karierze prowadził również Legię Warszawa, Zagłębie Lubin, Lech Poznań i wiele innych klubów.

Kulminacyjnym momentem w karierze Smudy było objęcie funkcji selekcjonera reprezentacji Polski w 2009 roku. Prowadził biało-czerwonych na Euro 2012, które odbyło się w Polsce i na Ukrainie. Niestety, turniej ten nie zakończył się sukcesem dla Polaków, którzy odpadli po fazie grupowej.

Smuda był znany ze swojego charyzmatycznego stylu prowadzenia drużyny i umiejętności motywowania zawodników. Często określano go mianem "trenera-motywatora". Jego barwne wypowiedzi i konferencje prasowe na stałe wpisały się w historię polskiej piłki.

"Trener musi mieć serce na dłoni, ale bat w ręku" - tak sam Smuda przedstawiał filozofię swojej pracy.

Jego postać budziła kontrowersje. Jedni podziwiali jego charyzmę i umiejętność budowania atmosfery w zespole, inni krytykowali jego metody treningowe i taktyczne podejście do gry. Niezależnie od ocen, Franciszek Smuda na stałe zapisał się w historii polskiej piłki.

"Powiedzieć o nim 'osobowość' to zdecydowanie za mało. Z pewnością trudno znaleźć w polskim futbolu w ostatnich trzech dekadach postać równie barwną, a zarazem kontrowersyjną" - napisano o Smudzie na portalu "Łączy nas piłka".