Logo serwisu Informowani.pl

czwartek, 21 listopada 2024

czwartek, 21 listopada 2024

Sukces polskich szpadzistek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Polskie szpadzistki wywalczyły brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, osiągając tym samym historyczny sukces dla polskiej szermierki.

Sukces polskich szpadzistek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Polskie szpadzistki wywalczyły brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, osiągając tym samym historyczny sukces dla polskiej szermierki. W skład drużyny weszły Martyna Swatowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka (obie AZS AWF Kraków) oraz Alicja Klasik (RMKS Rybnik). W dramatycznej walce o brązowy medal, Polki pokonały reprezentację Chin po dogrywce, kończąc spotkanie wynikiem 32:31.

Polki rozpoczęły swoją drogę do podium od dramatycznego ćwierćfinału przeciwko reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Po pierwszej serii pojedynków, Biało-Czerwone przegrywały 6:7. Trener Bartłomiej Język zdecydował się na strategiczną zmianę, wprowadzając Aleksandrę Jarecką w miejsce najmłodszej zawodniczki, Alicji Klasik. Jarecka, 28-letnia szpadzistka z Krakowa, wniosła nową energię do zespołu, pokonując Hadley Husisian 4:3, co doprowadziło do wyrównania stanu rywalizacji na 10:10.

Jednakże Amerykanki, w tym Anne Cebula, której korzenie sięgają Polski, nie dawały za wygraną, prowadząc 15:12 po kolejnych walkach. Mimo to, Polki nie straciły ducha walki. Jarecka i Knapik-Miazga systematycznie odrabiały straty, doprowadzając do wyniku 24:25 przed ostatnim pojedynkiem.

W decydującej walce Martyna Swatowska-Wenglarczyk zmierzyła się z Katharine Holmes. Swatowska-Wenglarczyk wykazała się wyjątkową odpornością psychiczną, szybko doprowadzając do remisu i zdobywając przewagę. Ostatecznie Polka zabezpieczyła zwycięstwo, wygrywając 31:29 i zapewniając drużynie awans do półfinału.

W półfinale na Polki czekała drużyna gospodarzy - Francja, która wcześniej pokonała wyżej notowane Koreanki 37:31. Mecz rozpoczął się od chóralnego wykonania "Marsylianki", co wprowadziło wyjątkową atmosferę na trybunach Grand Palais. Premierowe trafienie zdobyła Aleksandra Jarecka, która zmierzyła się z ubiegłoroczną mistrzynią globu, Marie-Florence Candassamy. Jarecka rozpoczęła dobrze, prowadząc 5:3 po pierwszej rundzie.

W drugiej rundzie Renata Knapik-Miazga walczyła z Auriane Mallo-Breton. Francuzka szybko wyrównała i doprowadziła do remisu 10:10. W kolejnych rundach Francuzki zaczęły budować przewagę, a Coraline Vitalis zwiększyła prowadzenie do 22:16.

Swatowska-Wenglarczyk, mimo że w swoim ostatnim występie w meczu odrobiła trzy punkty, nie była w stanie wyrównać. Ostatecznie, pomimo zaciętej walki, Polki uległy Francuzkom 39:45, co oznaczało, że będą walczyć o brązowy medal.

W decydującej walce o brązowy medal, Polki stanęły naprzeciw reprezentacji Chin. Spotkanie było niezwykle wyrównane, a ostateczny wynik 32:31 na korzyść Polek został osiągnięty dopiero po dogrywce. To zwycięstwo przyniosło Polsce pierwszy medal w szermierce od igrzysk w Pekinie w 2008 roku.

Wywalczony brązowy medal ma ogromne znaczenie dla polskiego sportu. To nie tylko pierwszy medal olimpijski polskiej szermierki od 16 lat, ale także 300. medal w historii startów polskich sportowców na letnich igrzyskach olimpijskich.