Zamach na przywódcę Hamasu w Teheranie

W środę Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej ogłosił, że przywódca Hamasu, Ismail Hanije, został zamordowany w stolicy Iranu, Teheranie. Informację tę przekazały irańskie media państwowe.

Według doniesień, w ataku zginął również ochroniarz Hanije. Hamas potwierdził śmierć swojego przywódcy, podkreślając, że był to „syjonistyczny” atak, co wskazuje na ich przekonanie, że za zamachem stoi Izrael. Informacje te zostały opublikowane przez Hamas w oficjalnym komunikacie, który mówił, że Hanije został zabity w wyniku ataku z powietrza na jego rezydencję w Teheranie.

Telewizja Hamasu, Al-Aksa, zacytowała wysokiego rangą przedstawiciela ugrupowania, który określił zabójstwo przywódcy jako „tchórzliwy akt, który nie pozostanie bezkarny”. Wypowiedź ta podkreśla, że Hamas zamierza odpowiedzieć na atak i poszukać zemsty na sprawcach.

Śmierć Ismaila Hanije, kluczowej postaci w strukturach Hamasu, może mieć daleko idące konsekwencje dla sytuacji na Bliskim Wschodzie. Jego zabójstwo może nasilić napięcia między Izraelem a Hamasem, a także wpłynąć na relacje między Iranem a innymi państwami regionu.

Ismail Hanije był jednym z czołowych przywódców Hamasu, organizacji uważanej przez wiele krajów, w tym Stany Zjednoczone i Unię Europejską, za organizację terrorystyczną. Hamas od lat prowadził zbrojną walkę przeciwko Izraelowi, a Hanije był jednym z głównych strategów i liderów tego ruchu.

Irańska Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, która potwierdziła śmierć Hanije, jest elitarną formacją wojskową Iranu, mającą duży wpływ na politykę zagraniczną i wewnętrzną kraju. Iran od lat wspiera Hamas zarówno finansowo, jak i militarnie, widząc w nim ważnego sojusznika w walce przeciwko Izraelowi.